Dowcipy z wojska.
Sierżant wyjaśnia żołnierzom prawo ciążenia:
Dodał: Jurek
- Jeśli rzucimy kamień do góry, to musi spaść z powrotem na ziemię - zrozumiano?
- A co będzie, panie sierżancie, jeśli kamień spadnie do wody?
- Nie zadawajcie głupich pytań, szeregowy. Jesteście w artylerii, a nie w marynarce.
Data dostarczeniaj: 29,07,2011
Pacjentka skarży się u lekarza:
Dodał: PIT
- Panie doktorze. Jak siadam na kiblu i sram to mi się ząb rusza.
Doktor myśli, myśli, myśli... W końcu mówi:
- Proszę odwijać nici ze zrazów..:(
Data dostarczeniaj: 25,07,2011
W wojsku jest tylko pięć rzeczy niemożliwych do wykonania:
Dodał: Jurek
- okopać się w wodzie
- przewrócić hełm na lewą stronę
- spać na suficie
- wyczyścić broń (zawsze jest brudna!)
- przekonać przełożonego, że nie ma racji.
Data dostarczeniaj: 24,07,2011
Pułkownik do żołnierzy mających jechać na wojnę do Czeczenii:
Dodał: MARIO
- Za każdą głowę Czeczeńca będę wam płacił po 3 dolary, zrozumiano? A teraz rozejść się!
Po kwadransie do pułkownika przychodzi kilkunastu żołnierzy. Każdy z nich trzyma po kilka ludzkich głów. Pułkownik:
- Nie przesadzacie, chłopaki? Przecież jesteśmy jeszcze pod Moskwą!
Data dostarczeniaj: 19,07,2011
Kapral zapytuje szeregowca:
Dodał: Jurek
- Kowalski, macie Wy tatuaż?
- Mam.
- Gdzie i jaki to tatuaż?
- Na pośladku, rower.
- Pokażcie go Kowalski.
Kowalski ściągnął spodnie, ale żadnego tatuażu nie miał.
- Kowalski, no gdzie macie ten tatuaż?
- Nie ma?! Widocznie rower zjechał mi do rowu.
Data dostarczeniaj: 18,07,2011
a którymś wykładzie na środku sali , w sposób tajemniczy i niewyjaśniony, znalazl sie pet. Do sali wchodzi pan major , zauważa peta i się pyta:
Dodał: MARIO
- Czyj to pet?!
Odpowiada mu grobowa cisza , wiec pyta się znowu :
- Czyj to pet?!!
Znowu odpowiada mu grobowa cisza , pan major nie daje za wygrana i pyta się po raz trzeci:
- Po raz ostatni pytam się, czyj to pet?!!!
Tym razem otrzymuje odpowiedz :
- Niczyj , można wziąć!
Data dostarczeniaj: 18,07,2011