Dowcipy z wojska.
Wyskoczył spadochroniarz z samolotu i z wrażenia zapomniał, jak uruchomić spadochron. Szarpie się przez chwile, ale widzi, że nic z tego. Nagle widzi żołnierza , który leci obok niego do góry.
Dodał: Cygan
- Hej bracie! Jak otworzyć ten cholerny spadochron?
- Sorry, ja z saperów...
Data dostarczeniaj: 20,08,2014
Po starcie samolotu, piloci rozmawiają:
Dodał: Cygan
- No! teraz napijemy się kawy a potem "wypróbujemy" te nową stewardessę.
Nie zauważyli jednak, że mikrofon jest włączony i rozmowa jest słyszana w całym samolocie, także przez pasażerów.
Stewardessa, która była na sali, biegnie do nich, aby powiedzieć im o tej gafie. Nagle jeden z pasażerów podkłada jej nogę, ona wywraca się jak długa a pasażer na to :
- Gdzie lecisz! Nie słyszałaś? Panowie piloci najpierw będą pili kawę.
Data dostarczeniaj: 20,08,2014
TUZ PRZED ZAMKNIĘCIEM LOKALU DWÓCH GOŚCI DOPIJA PIWO PRZY BARZE.
Dodał: Cygan
- JAK JA NIE LUBIE WRACAĆ DO DOMU PO PIWKU ! - MÓWI JEDEN Z NICH
- DLACZEGO ?- PYTA DRUGI.
- DAJ SPOKÓJ.- MÓWIĄC TO WZDYCHA I KRECI GŁOWĄ.
- NA PROGU PRZED DRZWIAMI ZDEJMUJE BUTY I PO CICHUTKU, NA PALUSZKACH
SKRADAM SIĘ DO MIESZKANIA, I WTEDY ZONA NA MNIE NAPADA, ZE JESTEM PIJAK,OCHLAPUS, ZE ŁAŻĘ PO NOCACH I TAK SKACZE PO MNIE JAK PO TRAMPOLINIE, ZE WSZYSCY SĄSIEDZI WSZYSTKO SŁYSZĄ. SZKODA GADAĆ STARY. KASZANA NA CAŁEJ LINII. DRUGI NA TO.
- JA JAK STOJĘ NA KLATCE SCHODOWEJ I SZUKAM KLUCZY TO MI
WSZYSTKIE DROBNE WYPADAJĄ. TY WIESZ JAKI TO HALAS W ŚRODKU NOCY?
TAKI, ZE SĄSIEDZI SIĘ BUDZĄ. TO PIERWSZY SYGNAŁ ,ZE WRÓCIŁEM.
NASTĘPNIE STOJĘ Z PIĘĆ MINUT I NIE MOGĘ TRAFIĆ KLUCZEM DO ZAMKA.
PÓŻNIEJ, WIESZ JAK TO JEST, PO PIWKU TRZEBA STRZELIĆ Z BATA PRZED SNEM.
- NO I CO DALEJ?- POGANIA PIERWSZY.
- JAK ZWYKLE WYŚLIZGUJE MI SIĘ KLAPA SEDESOWA. BUCH!!! HUK JAK DIABLI.
PODCZAS MYCIA SIĘ WOŁAM Z ŁAZIENKI:
NO MAMUŚKA SZYKUJ SIĘ, ZARAZ BĘDZIEMY SIĘ WYGLUPIAĆ !
ŚPI ZA KAŻDYM RAZEM !
(SPRÓBUJ SAM)
Data dostarczeniaj: 20,08,2014
Jacek mówi do Lilki:
Dodał: Cygan
- Wiesz, kiedy jesteś dla mnie najpiękniejsza?
- Kiedy?
- Kiedy szybko wypiję trzy piwa
Data dostarczeniaj: 12,08,2014
Żona robi wymówki mężowi:
Dodał: Cygan
- Pomyśl tylko, ile mógłbyś odłożyć co miesiąc na PKO,
gdybyś nie pił.
- Zgadza się, to byłaby kupa forsy.
Można by za to kupić jakieś 1000 litrów piwa!
Data dostarczeniaj: 12,08,2014
Gość zamawia najpierw kufel ciemnego,
Dodał: Cygan
potem jasnego piwa, potem znowu ciemnego,
znowu jasnego i tak w kółko.
- Ile kufli piwa pan wypija dziennie? - pyta ktoś zdumiony.
- Od dwunastu do piętnastu.
- Takie ma pan pragnienie?
- Pragnienie? - dziwi się piwosz - Ja wcale nie dopuszczam do tego, żeby mieć pragnienie!
Data dostarczeniaj: 12,08,2014