Strona 26 z 120

Dowcipy z wojska.

Trzech dresiarzy przechwala się swoimi osiągnięciami w dziedzinie podrywu. Pierwszy mówi:
- Tydzień temu spotkałem piękną blondynkę. Zabrałem ją do domu, dałem wina i zrobiłem to, co potrafię najlepiej!
- To znaczy co? - pytają go kumple.
- No jak to? Puściłem filma i zacząłem się do niej dobierać.
- Eee, słaby jesteś - mówi drugi. - Trzy dni temu poznałem piękną laseczkę. Brunetka, długie nogi, ładna buzia... Więc wziąłem ją do samochodu i zrobiłem to, co potrafie najlepiej.
- To znaczy co zrobiłeś? - pytają.
- No jak to co? Zadarłem jej kieckę i do boju! - mówi z dumą.
Na to trzeci dresiarz:
- Jak wczoraj wracałem z siłowni, spotkałem w parku blondynę... I też zrobiłem to, co umiem najlepiej.
- To znaczy co?
- Jak to co? W krzaki i z bani!

Dodał: Soltys
Data dostarczeniaj: 10,04,2012

Mazury. Warszawiak na polu pewnego chłopa upolował kaczkę. Chłop podbiega i mówi:
- Panie, to moje pole i moja kaczka!
- Ale to ja ją ustrzeliłem! - mówi warszawiak.
Chłop proponuje:
- Rozstrzygniemy nasz spór zgodnie z tradycją. Kiedy chłopy się kłócą, to się kopią w czułe miejsca. Ten z nas, który wytrzyma więcej kopniaków, wygrywa.
- Dobra, zaczynaj - mówi warszawiak. Chłop kopie go z całej siły w krocze. Warszawiak pada na ziemię i niemiłosiernie wyje z bólu. Dopiero po kilku minutach wstaje na nogi i szepce:
- Teraz... teraz chamie.... moja kolej.
Chłop:
- Aaa, bierz pan tę kaczkę i spadaj!

Dodał: Soltys
Data dostarczeniaj: 10,04,2012

Mąż wpada do szpitala, bo jego żona rodzi

Widzi położną i pyta:
- No i jak?
- Ma pan trojaczki
Kowalski strasznie dumny:
- Ma się rurę, co!?
- Może i ma, ale trzeba by ją przeczyścić, bo wszystkie czarne...!!!

Dodał: PIT
Data dostarczeniaj: 09,04,2012

Nad ranem wraca z samowolki narąbany żołnierz. W bramie koszar trafia na majora. Doprowadza się więc do pionu i bełkocze:
- Czołem, panie majorze!
Na to major:
- Czołem kompanijjja!!!

Dodał: PIT
Data dostarczeniaj: 03,04,2012

Hotel, recepcjonista zagaja do nowo przybyłej pary:
- Urlop?
- Tak...
- A dzieci państwo posiadają?
- Posiadają...
- A to tym razem państwo nie zabrali?
- Nie zabrali...
- Tylko we dwoje? Romantyczny wypad!
- Tak...
- A kto został z dziećmi?
- Żona.!!!..:)

Dodał: PIT
Data dostarczeniaj: 03,04,2012

Przychodzi dwóch facetów obok Sejmu i słyszą jak krzyczą wszyscy:
Sto Lat! Sto lat!
Jeden do drugiego:
- Ktoś tam ma chyba urodziny.
- Nie. Wiek emerytalny ustalają.!!!

Dodał: PIT
Data dostarczeniaj: 03,04,2012