Strona 97 z 120

Dowcipy z wojska.

W jednostce wojskowej pojawiła się informacja że do jednostki ma przyjechać Matka Boska. Jednostka w panice, malowanie trawy na zielono, nieba na niebiesko itd. Nagle telefon na jednej z kompanii z biura przepustek
- Macie tam szer. Boska?
- Tak.
- Matka do niego przyjechała...!!!

Dodał: PIT
Data dostarczeniaj: 05,05,2011

Na lekcji biologii pani pyta Jasia:
- Co to jest?
- Szkielet proszę pani
- Szkielet czego?
- Zwierzęcia.
- Ale jakiego?!
- Nieżywego!

Dodał: MARIO
Data dostarczeniaj: 04,05,2011

Podczas zbiórki kompanii kapral mówi do żołnierzy:
- Ci, co znają się na muzyce - wystąp!
Z szeregu występuje czterech.
- Pójdziecie do kapitana. Trzeba mu wnieść pianino na ósme piętro.

Dodał: JurekZ
Data dostarczeniaj: 04,05,2011

W pociągu, w jednym przedziale siedzą żołnierz-szeregowy, generał, matka i jej 18-letnia córka. W pewnej chwili pociąg wjechał do tunelu, zrobiło się zupełnie ciemno. Słychać głośne plaśnięcie, jakby uderzenie w policzek. Pociąg wyjeżdża z tunelu.
Co sobie myślą te cztery osoby?
Matka: Oho, któryś z panów próbował dobierać się do mojej córeczki, a ona wymierzyła mu w policzek.
Córka: Oho, mamusia ma jeszcze powodzenie.
Generał: No tak, żołnierz skorzystał, a ja dostałem.
Żołnierz: Jak jeszcze raz wjedziemy do tunelu, to znowu dam generałowi po MORDZIE.

Dodał: JurekZ
Data dostarczeniaj: 04,05,2011

Rozmawia rosyjski żołnierz z amerykańskim. Amerykanin chwali się jak to u nich jest dobrze w armii, że mają dobry sprzęt , że dobrze ich szkolą itp. Aż doszło do tematu wyżywienie. Amerykanin mówi, że oni dostają dziennie równowartość 8 tys. kalorii. Na to Rosjanin:
- Kłamiesz! Żaden człowiek nie zje dziennie 30 kilogramów ziemniaków!

Dodał: JurekZ
Data dostarczeniaj: 04,05,2011

- Co zrobicie, gdy zobaczycie człowieka za burtą? - pyta oficer majtka podczas inspekcji.
- Rzucę mu koło ratunkowe i ogłoszę alarm: Człowiek za burtą!.
- Dobrze! A jesli rozpoznacie w tym tonącym waszego oficera?
- Którego?...

Dodał: JurekZ
Data dostarczeniaj: 04,05,2011