Dowcipy z wojska.
Polak, Rusek i Niemiec spotykają diabła na pustyni. Diabeł mówi:
Dodał: MARIO
- Przynieście broń to przepuszcze was dalej.
No i przynoszą, Niemiec przyniósł pistolet a Polak przyniósł karabin.
Diabeł mówi:
- Przepuszczę Was jak włożycie je sobie do d*py.
Niemiec z Polakiem wykonują polecenie diabła. Beczą przy tym i się śmieją naprzemiennie.
Diabeł się pyta:
- Czemu płaczecie?
- No bo musimy sobie wsadzić tą nasza broń..
- To czemu się śmiejecie?
- Bo Rusek jedzie z czołgiem.
Data dostarczeniaj: 09,05,2011
Poruczniku, zdarzyła się wam kiedyś katastrofa kolejowa?
Dodał: J23
- Owszem....
- Opowiedzcie
- No, jadę sobie w jednym przedziale z generałem i jego córką, pociąg wjeżdża w tunel.... no i zamiast córki wyru..ałem generała....
Data dostarczeniaj: 09,05,2011
Sierżant po zakończonym szkoleniu bojowym pyta szeregowca Kowalskiego.
Dodał: MARIO
- A powiedzcie mi Kowalski, dlaczego po rzucie granatem trzeba paść na ziemię?
- Żeby nieprzyjaciel nie widział, skąd te granaty są rzucane - odpowiada Kowalski
Data dostarczeniaj: 08,05,2011
Na zajęciach z balistyki major oblicza wartość sinusa kąta nachylenia działa, otrzymując 2.5; zaintrygowany szeregowy protestuje - major po krótkim namyśle odpowiada: sinus kąta w warunkach bojowych osiąga wyższe wartości...
Dodał: J23
Data dostarczeniaj: 08,05,2011
Doktorant, doktor i profesor psychologii złapali złotą rybkę, która obiecała spełnić po jednym ich życzeniu w zamian za wolność.
Dodał: MARIO
Doktorant:
- Hmm... Chcę być na Bahama i jeździć superszybką łodzią z fantastyczną dziewczyną bez stanika!
Puff! Zniknął.
Doktor:
- A ja chcę być na Hawajach otoczony tancerkami hula!
Puff! Zniknął.
Profesor:
- Ci dwaj mają się stawić w laboratorium po lunchu...
Data dostarczeniaj: 07,05,2011
RUDY 102
Dodał: JurekZ
Bitwa pod Studziankami. Do okopu wpada jak burza Marusia Ogoniok. Łapie za poły płaszcza kryjącego się tam żołnierza z umorusaną dymem twarzą:
- To ty rzuciłeś granat w tamten czołg – krzyczy pokazując palcem na płonącą maszynę.
- Ja – odpowiada żołnierz.
- A ty wiesz, durak, że to polski czołg Rudy 102? – szarpie go jeszcze mocniej.
- Ja, ja – odpowiada żołnierz.
Data dostarczeniaj: 07,05,2011