Dowcipy z wojska.
Sierżant zwołuje zbiórkę i mówi do żołnierzy:-Jest robota dla leniuchów,Kto ma na nią ochotę,ten podnosi rękę do góry.Zgłasza się cały pluton oprócz szeregowego Maliniaka.-A wy, Maliniak,czemu nie podnosicie ręki?-pyta sierżant.-Bo nawet tego mi się nie chce...
Dodał: Arek48
Data dostarczeniaj: 16,12,2012
Kapral pyta jednego z żołnierzy:-Gdzie jest Głąb?-Poszedł ze stolcem do ubikacji.-To niech natychmiast obaj wracają.
Dodał: Arek48
Data dostarczeniaj: 16,12,2012
Świetna wymówka
Dodał: Waldemar
Facet często spóźniał się do pracy, bo zasypiał. Kierownik zagrozili mu zwolnieniem i biedak kupił sobie kilka budzików. Któregoś dnia budzi się o 8:15 (do pracy na 8). Budziki nawet nie zapiszczały. Przerażony leci do sąsiada - dentysty - i mówi:
- Rwij pan cztery zęby z przodu i pomaż pan mi twarz krwią. Powiem, że miałem wypadek.
Po zabiegu pyta dentysty, ile się należy. Ten mówi: 400 zł. Gość zdziwiony mówi, że normalnie jest 40 zł od sztuki. Dentysta na to:
- Tak, ale dzisiaj jest niedziela...
Data dostarczeniaj: 09,12,2012
Typowa polska gospodyni domowa wchodzi do klatki schodowej obładowana siatkami z zakupami. Nagle zza windy wyskakuje ekshibicjonista z rozchylonym płaszczem, eksponując swoje klejnoty.
Dodał: Waldemar
Kobieta przygląda się przez chwilę, po czym stuka się w czoło:
- No tak, zapomniałam o jajkach!
Data dostarczeniaj: 09,12,2012
Wpadłeś, kochanieńki!
Dodał: Waldemar
Kominiarz puka do drzwi. Otwiera stara babcia w długiej, czarnej sukni. Przygląda się zalotnie kominiarzowi i rozchyla bardziej dekolt. Na jej pomarszczonej, oklapniętej piersi ma wytatuowaną żabę i pyta kominiarza:
- Jeżeli zgadniesz, co to jest, możesz pójść ze mną do łóżka.
Kominiarz w panice:
- Słoń, to jest słoń!
Babcia:
- Ta odpowiedź mieści się jeszcze w granicach tolerancji...
Data dostarczeniaj: 09,12,2012
Żona do męża:
Dodał: Waldemar
- Piszą, że woda podrożała...
- O, wreszcie i abstynentom się do dupy dobrali!
Data dostarczeniaj: 05,12,2012