Strona 111 z 120

Dowcipy z wojska.

Przychodzi młody chłopaczek do lekarza i mówi:
- Panie doktorze, ja nie mogę iść do wojska.
- Dlaczego?
- Widzi pan tego pająka?
- No widzę.
- No widzi pan, a ja go nie widzę.

Dodał: J23
Data dostarczeniaj: 13,04,2011

Kapral mówi do szeregowca:
- Masz żetony telefoniczne?
- Jasne, stary !
- Masz mówić: Tak jest panie kapralu ! A wiec masz żetony telefoniczne?
- Nie, panie kapralu!

Dodał: Marek
Data dostarczeniaj: 13,04,2011

Żołnierz przerażony nocnym atakiem nieprzyjaciela rzucił się do panicznej ucieczki na tyły. Nie pamiętał jak długo biegł, gdy nagle wpadł na oficera. Stanął więc wyprężył się aby zameldować, ale w ciemnościach nie można było dostrzec dystynkcji.
Zaczyna więc na chybił-trafił:
- Panie poruczniku..melduję...
- Nie jestem porucznikiem!
- Panie kapitanie...
- Nie jestem kapitanem!
- Panie pułkowniku...
- Nie jestem pułkownikiem! Jestem generałem.
- O cholera! Nie wiedziałem, że tak daleko uciekłem.

Dodał: MARIO
Data dostarczeniaj: 13,04,2011

gdy rezerwa pije kotom ogon gnije

Dodał: Januszadam
Data dostarczeniaj: 13,04,2011

Kapral tłumaczy żołnierzom nową grę zręcznościową:
- Ustawiamy się wszyscy w kole, odbezpieczamy granat i rzucamy go nawzajem do siebie. - A co dzieje się z tym, u którego granat eksploduje?
- Ten wypada z gry...:(..:)

Dodał: PIT
Data dostarczeniaj: 13,04,2011

Jurand ze Spychowa wraca z niewoli od Krzyżaków, na drodze spotkają go polscy rycerze i pytają?
-Któż ci coś takiego zrobił?
Jurand biedaczyna kreśli krzyż na piersi, a oni na to:
- No nie mów, że na pogotowiu ci to zrobili !

Dodał: MARIO
Data dostarczeniaj: 12,04,2011