Strona 109 z 120

Dowcipy z wojska.

Pułkownik do majora:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca, co nie zdarza się każdego dnia. Niech wszyscy żołnierze wyjdą na plac ćwiczeń, będę im udzielał wyjaśnień. W razie deszczu, ponieważ i tak nic nie będzie widać, proszę zebrać ludzi w sali gimnastycznej.
Major do kapitana:
Na rozkaz pułkownika jutro o godzinie 9:00 rano odbędzie się uroczyste zaćmienie Słońca. Jeśli zajdzie konieczność deszczu, pan pułkownik wyda w sali gimnastycznej oddzielny rozkaz, co nie zdarza się każdego dnia.
Kapitan do porucznika:
Na rozkaz pułkownika jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie Słońca. W razie deszczu zaćmienie odbędzie się w sali gimnastycznej, co niezdarza się każdego dnia.
Porucznik do sierżanta:
Jotro o 9:00 pułkownik zaćmi Słońce na sali gimnastycznej, co nie zdarza się każdego dnia.
Sierżant do kaprala:
Jutro o 9:00 nastąpi zaćmienie pułkownika z powodu Słońca. Jeżeli na sali gimnastycznej będzie padał deszcz, co nie zdarza się każdego dnia, zebrać wszystkich na plac ćwiczeń.
Dwaj szeregowi pomiędzy sobą:
Zdaje się, ze jutro będzie padał deszcz. Słońce zaćmi pułkownika na sali gimnastycznej. Niewiadomo dlaczego nie zdarza się to każdego dnia...

Dodał: MARIO
Data dostarczeniaj: 16,04,2011

- Tato, pokaż jak biegają słoniki!
- Ale już pokazywałem ci dzisiaj trzy razy...
- Tato, ja chce jeszcze...
- No dobrze, ale to już ostatni raz. Pluton!!! Maski p-gaz. włóż i jeszcze dwa okrążenia!!!

Dodał: J23
Data dostarczeniaj: 16,04,2011

Patrol wraca ze zwiadu i melduje:
- Panie kapitanie, most jeszcze stoi. Czołgi przejdą, artyleria przejdzie, katiusze przejdą, ale piechota w żaden sposób nie przejdzie.
- A dlaczego?
- Bo przy moście stoi taaaaaaki pies!

Dodał: J23
Data dostarczeniaj: 15,04,2011

Sierżant zebrał kompanię i mówi:
- Kto chce pojechać na wykopki ziemniaków na polu siostry generała?
Zgłosiło się dwóch. Sierżant skomentował:
- Dobra, pozostali pójdą na piechotę.

Dodał: MARIO
Data dostarczeniaj: 15,04,2011

- Tato, pokaż jak biegają słoniki!
- Ale już pokazywałem ci dzisiaj trzy razy...
- Tato, ja chcę jeszcze raz...
- No dobrze, ale to już ostatni. Pluton!!! Maski przeciw-gazowe włóż! Jeszcze dwa okrążenia!

Dodał: Marek
Data dostarczeniaj: 15,04,2011

Komisja wojskowa sprawdza czy poborowi znają angielski.
Wchodzi pierwszy poborowy. Komisja pyta się go:
- Do you speak English?
A poborowy na to:
- Heee?
Wchodzi następny poborowy. Komisja znowu się go pyta:
- Do you speak English?
A poborowy na to:
- Heee?
W końcu wchodzi trzeci poborowy. Komisja pyta się go:
- Do you speak Eglish?
Ten odpowiada:
- Yes, I do.
A komisja na to:
- Heee?

Dodał: PIT
Data dostarczeniaj: 15,04,2011